Zadbaj o swoje wnętrze niczym prawdziwy szef lansu.
Zastanawiałam się czy dodawać ten wpis. Po głębszym przemyśleniu i refleksji stwierdziłam jednak: "A co tam, w końcu i tak chciałabym powolutku rozszerzyć zakres tematyczny bloga" (oczywiście moda number 1, nic się nie martwcie). Mam nadzieję, że będzie to swego rodzaju fajny eksperyment.
Jakiś czas temu napisała do mnie firma MYLOVIEW z propozycją współpracy blogerskiej. Wchodząc na stronkę miałam mieszane uczucia, ale kiedy zagłębiłam się w krainę fototapet, plakatów, naklejek i innych cudów nie mogłam się nadziwić ile tam piękna i inspiracji. Po przeczytaniu kilku informacji o firmie dodatkowo zdobyli moje serce. I tak oto stałam się posiadaczką przepięknej fototapety z jeleniem. Taka fototapeta to świetny dodatek dla osób, które nie mają pomysłu na wystrój swojego wnętrza, lub chciałyby postawić na nietuzinkowy i zaskakujący dodatek na ścianie.
To moja pierwsza styczność z takim "gadżetem" jak fototapeta na ścianę, więc byłam pełna obaw czy wzór w wybranej przeze mnie wielkości będzie wystarczająco dobry jakościowo. Tym większe było też moje zdziwienie, kiedy po rozwinięciu ukazał mi się niesamowity widok w jakości tak dobrej, jakiej się nie spodziewałam. Rozmiar, który Wam pokazuję to 200x140 cm, a wzór znajdziecie tutaj. Każdą fototapetę możecie zamówić w dogodnym dla Was wymiarze, nie ma jednej określonej wielkości.
Jak widać tapeta przyjechała w dwóch częściach, jest to model samoprzylepny, więc nie potrzeba kleju i innych utrudniaczy. "Montaż" jest więc teoretycznie prosty, jednak w praktyce na pewno potrzebujecie drugiej osoby do pomocy i jakiejś szczotki, która wygładzi nakładaną fototapetę. Najlepiej zacząć od góry, narysować sobie linie granicy i przyklejać powoli zaczynając od górnej części i kierując się ku dołowi. Nie będę jednak ukrywać, że u mnie dosyć problematyczne okazało się łączenie jelenia, które wypadło w niestety niezbyt fortunnym miejscu. Zdecydowanie wolałabym inny podział obrazka, a nie taki, który wypada idealnie na zadku zwierzęcia. Warto więc upewnić się wcześniej gdzie dokładnie wypada łączenie fototapety, jeśli zamawiacie większy rozmiar.
A tak wygląda efekt końcowy, co o nim myślicie?
Myślę, że ciekawą opcją jest 20% rabatu przy zapisaniu się do newslettera, dodatkowo firma oferuje także okresowe zniżki i promocje. Po kliknięciu w obrazek trzeba zjechać na sam dół, tam jest opcja newslettera.
Dajcie mi koniecznie znać, czy macie w domu fototapetę i co myślicie o takich wpisach :)
Cudowne fototapety! :)
OdpowiedzUsuńPoklikasz nam w linki pod najnowszym postem? Byłybyśmy bardzo wdzięczne! :) immhfashionblog.pl(klik)
Genialne fototapety...
UsuńKiedyś marzyłam o fototapecie w swoim pokoju, ale już z tych planów wyrosłam. Teraz gustuję w czystych, jednokolorowych ścianach. ;) Jednak fototapety wciąż robią na mnie wrażenie!
OdpowiedzUsuńaranżacja z niedźwiedziem rzuca na kolana! pozdrawiam i zapraszam na https://homebutik.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę w kiepskim miejscu jest ta linia przecięcia :( Grafika fajna, dzięki za wpis - pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńNo niefortunne to miejsce łaczenia, ale mimo wszyystko tapeta wygląda bardzo inspirująco.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko jeleń wyszedł super! Naprawdę robi wrażenie. Ostatni misio w takim samym stylu. Można się pewnie poczuć szczególnie blisko natury. Dzięki za fajny wpis- pozdorowienia!
OdpowiedzUsuńA to łączenie dodaje nawet swoistego uroku, jak tak dobrze spojrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
9design
Też z żoną długo myśleliśmy o fototapecie. Wybór ostatecznie padł na obrazy przestrzenne do salonu z pięknymi widokami. Wybraliśmy wersję składającą się z 3 elementów, ponieważ wydawało nam się, że 5 to już za dużo. Poza tym tutaj krajobraz lepiej się rozkłada.
OdpowiedzUsuń