#UbieramSięWPolskie | POLSKIE MARKI NA JESIEŃ

O tym ile paczek zmieściło się w moim domu i jak zostałam stylistką i modelką kampanii promującej ideę patriotyzmu gospodarczego.

Po kilkunastu godzinach sesja zdjęciowa została zakończona brawami i uśmiechami pełnymi satysfakcji i zmęczenia jednocześnie. Trzeba jeszcze tylko odstawić skuter, rower, zapakować rzeczy do samochodu i przebrać się w swoje prywatne odzienie, by nie zdradzać światu zbyt wiele. Ubrania i dodatki piętrzą się na tyle samochodu i zerkają na mnie dziwnie, jakby chciały powiedzieć "dobra robota bejbe". Wracamy do domów zadowoleni i naładowani pozytywną energią, jednak nie czas na świętowanie ... jeszcze nie teraz.

To był dzień pełen pracy, emocji i nadziei. Przemek i jego armia, Justyna, Olga, Ola i ja - osoby, które połączyły siły, by stworzyć coś ciekawego. Teraz pozostaje czekać, czy projekt zostanie pozytywnie przyjęty i przyniesie zamierzony efekt, bo #UbieramSięWPolskie będzie inny i wyjątkowy zarazem.

Około miesiąca wcześniej....

Dziecko odwiezione do szkoły, poranna kawa przygotowana, czas zasiąść do maili. Jak na tą porę roku, dziś jest niesamowicie ciepło. Falbanki mojej bluzki powiewają fikuśnie przy otwartym oknie, a ja sama czuję się znakomicie. Okazuje się, że tego dnia wiadomości jest kilka, ale jedna z nich wyróżnia się szczególnie i od razu przykuwa moją uwagę. 

"Cześć, jestem Przemo, założyłem projekt POLPOL.PL - to platforma sprzedażowa dla polskich producentów, lokalnych marek i rzemieślników oparta o ideę patriotyzmu gospodarczego."

Na początku nie do końca zrozumiałam o co chodzi. Oczywiście znam polskie marki i kilka razy miałam okazję z nimi nawet współpracować, ale nigdy nie brałam udziału w większym projekcie z tym związanym. Sprawa ukształtowała się jednak z prędkością światła. Okazało się, że do kampanii została zaproszona także Justyna z bloga kupujepolskieprodukty.pl, którą znałam już wcześniej i od razu zapałałam do niej sympatią. To właśnie ona zarekomendowała moją obecność, za co jestem jej bardzo wdzięczna. 

#UbieramSięWPolskie ma na celu promowanie patriotyzmu gospodarczego i pokazanie, że polskie marki są godne uwagi. Polscy producenci całkowicie oddani produkcji swoich ubrań i dodatków w Polsce są naszym dobrem narodowym. Ubrania może i są nieco droższe, ale jakość materiałów, produkcja w kraju i nietuzinkowe wzory są tego warte. Pragniemy pokazać nieco inną, bardziej szaloną stronę polskiej mody.

Tak właśnie zostałam główną stylistką kampanii #UbieramSięWPolskie. Firma PolPol otworzyła przede mną wrota do krainy marzeń i dała mi niezbędne narzędzia, abym stworzyła cztery stylizacje promujące jesienną kampanię. Machina ruszyła, nie było już odwrotu. Do mojej modowej twierdzy zaczęły napływać paczki z cudownie zapakowanymi sukienkami, płaszczami, butami, torebkami, szalami, beretami, biżuterią, a nawet parasolem.  Jeśli chcecie dokładnie zobaczyć ile tego było, odsyłam na mój instagram i przypięty do profilu film ze zbiorem otwierania wszystkich paczek. 

Wyświetl ten post na Instagramie.

Dziękuję wszystkim za mega pozytywny odzew na moją gigantyczną relację na #instastory . Sesja już zakończona. Teraz pozostaje czekać na efekty 🙆 ------------- #mood #autumnoutfit #fashionmood #autumn #fabiola #miummash #samodobro #probe #photoshoot #stylish #moda #workinfashion #polpol #poznan #casualstyle #instadaily

Post udostępniony przez Stylowa Misja (@stylowamisja) Paź 17, 2018 o 7:55 PDT

  Ilość mnie nie przytłoczyła. Doskonale wiedziałam co zrobić z tymi wszystkimi dobrociami, ponieważ wcześniej pracowałam nad ostateczną formą stylizacji przez ponad dwa tygodnie. To był trudny czas z bardzo dużą ilością godzin spędzoną w sklepach online polskich marek, a także w programie do tworzenia kolażu. Nie wyobrażam sobie sesji zdjęciowej bez wcześniejszego przygotowania moodboardów. Tak też było tym razem. Zmian był ogrom, ale ostateczny efekt był dla mnie zadowalający. Oczywiście do momentu ostatniego kliknięcia migawki w aparacie, cały czas odczuwałam napięcie związane z tym, jak moja "twórczość" zostanie przyjęta. Właściwie nadal mam mały stres z tym związany, ale z drugiej strony jest we mnie też wiele ciekawości czy kobiety chętnie ubrałyby się wg mojego zamysłu.  

Marki, które wspierają kampanię: MARIE ZELIE | SAMODOBRO | PIUMO | LOMAN | PLANTWEAR | ZYGZAK | FABIOLA | MIUMMASH | GUMMIESTORE | PRO-BE | EMOI | PRACOWNIA BRO.KAT | PARASOL To właśnie z ich ubrań zostały stworzone wszystkie stylizacje.

fot. Olga Jędrzejewska
wizaż Aleksandra Aszyk

Mam tyle do opowiedzenia na temat tej kampanii, że na pewno nie zmieszczę tego w jednym wpisie, dlatego już niedługo dowiecie się więcej o pomysłodawcy Przemku, osobach zaangażowanych w projekt, a także zobaczycie poszczególne stylizacje w szerszych odsłonach. Tym czasem zaglądajcie na stronę kampanii i dajcie mi znać co myślicie o idei promowania ubierania się w polskie.