I ZNOWU CIĘ ZOBACZĘ - AGATA PRZYBYŁEK | ROMANS

Są takie książki, które zawsze będą mieć zbyt mało stron.

Paczka dotarła, otwieram ją w pełnej ekscytacji. Jestem ciekawa zawartości, ponieważ jak zwykle nie pamiętam, co zawiera zawartość. Rozrywam kartonik według perforacji i zaglądam do środka. Co widzę? Piękną okładkę z urzekającą kolorystyką. Chwytam książkę do ręki i jestem zaskoczona jej wagą. Spore tomisko. Sprawdzam - ponad 400 stron. Takie książki zawsze są ryzykowne, ponieważ albo męczą i ciężko dotrwać do końca, albo czyta się je z taką ekscytacją, że stron jest zdecydowanie zbyt mało.

Jak było z najnowszą powieścią Agaty Przybyłek "I znowu cię zobaczę"? Zaraz dowiecie się jakie są moje wrażenia po przeczytaniu tej pozycji książkowej.

Czy jeżeli ktoś jest nam przeznaczony, to zawsze tylko ten jeden jedyny...?

Tamara została sama z dziećmi i dwa lata zmagała się z żałobą po stracie męża, nim w końcu postanowiła na nowo otworzyć się na życie. Przystojny i szarmancki Wiktor niemal od razy skradł jej serce, lecz po kilku spotkaniach kobieta odkryła ze smutkiem, że więcej ich dzieli, niż łączy. Jednak mężczyzna nie daje za wygraną...

Niedaleko Tamary mieszka Paweł, który z przyjemnością wykonuje u sąsiadów drobne prace remontowe. Mężczyzna jakiś czas temu porzucił życie w mieście i kierowany porywem serca kupił dom na wsi. Zrozumiał, że kariera i praca, które kiedyś były dla niego najważniejsze, nie są jedynym celem w życiu. I tak poznaje Tamarę, a ta zaczyna darzyć go sympatią. Paweł czuje się zobowiązany, by chronić samotną kobietę i jej rodzinę, tylko czy zbierze się na odwagę, by wyznać im całą prawdę o sobie?

Od raz rozwieję wątpliwości. Kilkaset stron minęło jak kilkadziesiąt. Chciałabym więcej, ale wiem, że to koniec. Historia kompletna. Mimo tego, jestem zachwycona i uważam, że to jedna z lepszych obyczajówek jaką ostatnio czytałam.

Przybyłek stworzyła rewelacyjny wiejski klimat i wspaniałych bohaterów. To ludzie o wielkich sercach i cieple w duszy, kochający życie i zmagający się z trudami dnia codziennego. To ludzie tacy jak my, a książkowy świat odpowiada naszemu. Zastanawiam się ile tu fikcji, ponieważ taka historia mogła się zdarzyć naprawdę.

"I znowu cię zobaczę" pobudziło wszystkie emocjonalne synapsy jakie posiadam w ciele. Wzruszenie, łzy w oczach, uśmiech, radość i wiele innych. To wszystko towarzyszyło mi podczas czytania powieści. Chciałabym tam zostać i zaprzyjaźnić się bardziej z bohaterami. 

"(...) Koszmary i nocne płacze to tylko wierzchołek góry lodowej. Na szczęście z pomocą psychologa i mojej mamy udało nam się jakoś przez to wszystko przebrnąć. Dzieci znowu odzyskały energię i chęci do życia. Myślę, że tak samo jak ja są już gotowe na nowy rozdział."

 

Tamara straciła męża w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Teraz została w kupionym wspólnie domu, z dwójką dzieci. Musi poradzić sobie z problemami i wewnętrzną żałobą. To straszne, że trzeba w duszy pożegnać osobę, z którą planowało się dożyć później starości. Paweł natomiast po ciężkiej chorobie odnajduje na nowo sens życia i przeprowadza się na wieś. Pomaga okolicznym mieszkańcom w naprawach ich posesji i tak trafia do Tamary. W tle widzimy także Wiktora, który odrzucony przez Tamarę tworzy plan zemsty.

Pewnie myślicie teraz, że to oczywiste, że między głównymi bohaterami nawiąże się więź, a nawet miłość. To prawda. Właściwie połączyła ich kostka brukowa na podjeździe. Nie jest to zaskoczeniem, ale wierzcie mi, są dwa inne wątki, które będą dla was prawdziwym szokiem. Mamy tu nawet element grozy. Autorka wprawnie wplotła w, na pozór, sielankową historię ostrzeżenie dla czytelnika. Właściwie przestrogę. Mam nadzieję, że po przeczytaniu zrozumiecie o co mi chodzi. Psychologiczny aspekt książki, który udowadnia nam jak łatwo przegapić czyjeś cierpienie, jest tutaj bardzo mocny.

Jestem zachwycona tą książką. Nie mogłam się od niej oderwać. Agata Przybyłek ma niesamowity dar pisania i zachwycająco kreuje literacki świat, jakby był żywy. Jakby opisywała nam historię, która zdarzyła się kiedyś naprawdę. Ode mnie ocena 10/10. Mam nadzieję, że również sięgniecie po "I znowu cię zobaczę" i będziecie równie zadowoleni z lektury jak i ja.