NAJBARDZIEJ (NIE)FUNKCJONALNA KURTKA EVER

Ta kurtka jest tak funkcjonalna, jak dziurawa łyżka, którą chcemy jeść zupę.

"Ta kurtka wygląda jak ser", "Jesteś niczym królowa disco na wsi", "Kurtka niczym profesjonalny odblask" - to tylko część opinii, które usłyszałam. Wszystkie oczywiście wypowiedziane w tonie żartobliwym nie mającym na celu mnie urazić. Wiecie co odpowiadałam za każdym razem?

Kocham tą złotą kurtkę!

Mimo iż nie spełnia kompletnie żadnej funkcji, nie daje ciepła, ma pełno dziur i jest baardzo złota, ja nadal widzę w niej styl i blask.

  Bo czasem jest po prostu tak, że zakochujemy się w jakiejś rzeczy i żadne negatywne opinie nie są w stanie nas od niej oderwać. Ta kurtka przyciągnęła mnie do siebie na stronie sklepu i mimo iż poświęciłam jej cały podarowany mi bon, nie żałuję ani centa. Takie cudo zdarza się raz na jakiś czas i przede wszystkim nie widziałam (jak dotąd) nigdzie żadnego podobnego odzienia.
  Kiedy macie w swojej szafie taki szalony dodatek, możecie być spokojne o swoje stylizacje. Nie musicie wiele kombinować, by wyglądać oryginalnie i w pięć minut możecie stworzyć ciekawy look. Do tak wyrazistej kurtki wystarczy jedynie dobrać resztę w czarnym kolorze. Jak widzicie jedynym akcentem kolorystycznym jest moja chusta w azteckie wzory, która wpasowała się fajnie w klimat, a dodatkowo dała mi nieco ciepła. Jeśli jednak jest to dla Was za dużo, postawcie na ten dodatek także w jednolitym kolorze. 
  Piszcie mi śmiało co myślicie o mojej dzisiejszej stylizacji i pamiętajcie, że czasem zabawa modą i nieco humoru potrafi zdziałać cuda.

fot. Sister ♥

kozaki workery: CZASNABUTY | kolorowa chusta: SZALEO | 

złota kurtka: ZAFUL (Zaful Summer 2017 Promotion) | czarna sukienka: H&M | body: EBUTIK