Legginsy to trudny temat, chyba że ubierasz je do tuniki.
Jakie modowe memy widzimy najczęściej?
Od lat ciągle przewijają się te z legginsami pod którymi wydać bieliznę i dobraną do nich krótką bluzką. Uwaga! Memy nie zawsze są negatywne. Z jednej strony widzimy pięknie wysportowane ciała w legginsach, które prezentują się bosko, a z drugiej ciała nieco mniej wyrzeźbione, które już takiego wrażenia niestety nie robią.
Co zrobić z punktem drugim? Na ratunek przychodzą nam nieco zapomniane przez świat mody tuniki. Te dłuższe bluzki świetnie zakryją nasze pośladki dając nam duży modowy komfort. Zobaczcie kilka moich propozycji, które idealnie nadadzą się do wystylizowania z leginsami. Tuniki pochodzą ze sklepu Rosegal, ale takie fasony znajdziecie również w sklepach dostępnych w Polsce.
Mam nadzieję, że teraz zadanie dobrania góry do czarnych legginsów zostanie Wam znacznie ułatwione i przekonacie się do takich połączeń. Ja jesienią i zimą nie wyobrażam sobie nie mieć w szafie tej części garderoby i zawsze pod koniec lata kupuję nową parę tej odmiany spodni by mieć pewność, że na pewno nie zmarznę kiedy temperatura za oknem znacznie spadnie. Dajcie mi też znać, czy nosicie takie kombinacje.
Masz rację, leginsy trzeba umieć nosić. http://erramood.blogspot.com/2017/09/skrzyda-wiatru.html?m=1
OdpowiedzUsuńNoszę, noszę. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńTa pierwsza indiańsko-aztecka piękna :D
OdpowiedzUsuńfajne tuniki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
woman-with-class.blogspot.com
Niestety ja na ulice nigdy nie wyjdę w legginsach nawet z tuniką :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Tunika do legginsów to jest to :)
OdpowiedzUsuńTe sweterkowe obie cudo :). U mnie do leginsów zawsze właśnie coś dłuższego, chyba że do ćwiczeń wtedy nie :)
OdpowiedzUsuńSzara z warkoczowym wzorem cudna:)
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje, super wpis
OdpowiedzUsuń