Wpis "Jak się nie ubierać w Święta" to zbiór kilku (anty)porad, które przydadzą Ci się bardziej, niż myślisz.
W Święta najważniejsze jest ciepło ogniska domowego i rodzinna atmosfera. Nie ukrywajmy jednak, że poza tym każdy chce "jakoś" wyglądać. Dlatego warto skorzystać z kilku przygotowanych przeze mnie modowych lifehack'ów, które mogą ułatwić Wam ten czas.
Specjalnie dla Was stworzyłam poradnik, składający się z pięciu wskazówek, dzięki którym unikniecie smuteczków i sprawicie, by nadchodzący świąteczny czas był jeszcze przyjemniejszy. Zobaczcie jak się (nie) ubierać w Święta.
Grające świąteczną melodię swetry i bluzy są bardzo fajne, dopóki w pobliżu nie pojawią się młodociane latorośle. Możesz być wtedy pewna, że Twój tors będzie grał przez całą wigilijną kolację. Wierzcie mi, to sprawdzona informacja. W zeszłym roku grałam niczym pozytywka.
Ozdoby na włosy wyższe niż 5 centymetrów nie są wskazane. Weź pod uwagę, że w jednym momencie Twoja piękna opaska choinka może wylądować w cudownie pachnącym barszczu, kiedy będziesz chciała nalać sobie nieco. Goście raczej nie będą zachwyceni takim dodatkiem do jedzenia. Ostrzegam: rogi renifera, także nie sprawdzą się w tej sytuacji, chyba, że do rozpakowywania prezentów.
Jeśli pragniesz w ten dzień ubrać swój ulubiony futrzany sweter, upewnij się, że w pobliżu nie ma kota. Jeśli tego nie zrobisz, z pewnością staniesz się jego legowiskiem na cały świąteczny wieczór. Jak wiadomo wszem i wobec, kotu ciężko odmówić, kiedy umieści się na Tobie i zacznie mruczeć hipnotyzująco.
W tym roku wybierasz się na Wigilię do znajomych lub rodziny? Pamiętaj aby zabrać płaskie obuwie z czystą podeszwą na zmianę. Nawet najlepsza stylizacja będzie wyglądać kiepsko w przypadkowych kapciach, które zostaną podarowane przez gospodarzy.
Rozsądnie wybieraj czerwoną pomadkę. Jeśli nie będzie matowa i wytrzymała, po podzieleniu opłatkiem możesz skończyć niczym Joker z Batmana. Dodatkowym utrudnieniem będzie zmycie roztartej pomadki, które spowoduje również zmycie pieczołowicie przygotowanego makijażu.
Mam nadzieję, że te kilka porad ułatwi Wam przetrwanie Świąt. Korzystajcie i cieszcie się tym magicznym czasem. Wesołych!
Hhahahha świetny, wesoły wpis! :* Sama prawda z tą pomadką :*
OdpowiedzUsuńhttps://luxwell99.blogspot.com/2017/12/amazing-for-curly-hairs-hair-diffuser.html
Super post :D
OdpowiedzUsuńja w tym roku niestety bede miała nie mały problem, bo z ciazowym brzuszkiem we wszystkim wyglądam jak beza. ;c może masz na to jakies pomysly? żeby wyglądać dobrze nie jak pyszne ciastko, które mogłoby wylądować na stole obok makowca ;P
OdpowiedzUsuńA widzisz, posiadam w swojej kolekcji poradnik dla kobiet w ciąży :)
Usuńhttp://stylowamisja.blogspot.com/2016/10/jak-dobrze-wygladac-w-ciazy-majac-5.html
U mnie problem brzmi: czy zmieszczę się w coś ładnego? :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za (anty)poradę dotyczącą swetra i kotów! W tym roku będą towarzyszyć mi trzy kociaki, więc ryzyko byłoby tym większe... ;)
OdpowiedzUsuńMega pozytywny wpis. Uśmiałam się jak nie wiem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, więcej takich poproszę!
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywny wpis :-)
OdpowiedzUsuńAle pomysł na wpis! Mega! Zrobiłaś mój dzień :)
OdpowiedzUsuń