wtorek, 14 września 2021

TOKSYCZNA PRZYJAŹŃ - POLLY PHILLIPS | THRILLER | RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

ToksycznaPrzyjaźń, PollyPhillips,recenzja,opowiadanie,premiera,przedpremierowo,thriller,thrillerpsychologiczny,WydawnictwoMuza,przyjaźń,przyjaciółki,toksycznarelacja

W którym momencie relacja przeradza się w toksyczną? Czy jesteśmy w stanie się z niej uwolnić?

Toksyczna miłość to często spotykane zjawisko. Trudno wyjść z psującej się relacji, kiedy kochamy całym sercem. Toksyczną miłość łatwiej zauważyć, osądzić. A co w przypadku przyjaźni? Czy równie łatwo powiedzieć o niej, że jest toksyczna?

Gdy przyjaciółki stają się rywalkami, nic dobrego z tego nie może wyniknąć.

Izzy i Bec, od lat nierozłączne, jako dorosłe kobiety przestają się dogadywać. Niby wciąż się przyjaźnią i wiedzą o sobie wszystko, ale coraz częściej dochodzi do spięć. I coraz wyraźniej widać, jak bardzo się różnią. Isabel - piękna, zgrabna, bogata, u boku wymarzonego męża wiedzie bajkowe niemal życie. Wykwintne przyjęcia, towarzyski blichtr, wszystko glamour. Rebecca przeciwnie, u niej nic nie jest doskonałe. Aspirująca dziennikarka ma narzeczonego o wątpliwej reputacji, maleńkie mieszkanko i wiecznie walczy z nadwagą.

Na styku tych dwóch światów wciąż iskrzy. Zgrzyty zdarzają się podczas towarzyskich spotkań i w czasie wspólnie spędzanych świąt. Bo one nadal żyć bez siebie nie mogą, tyle że teraz ich kontakty napędzane są złośliwościami, zazdrością oraz brakiem lojalności. I ciągłymi wzajemnymi pretensjami. Gdy Bec widzi w gazecie swój wywiad uzupełniony o informację, którą dopiero co w największym sekrecie wyjawiła Izzy, jej wściekłość sięga zenitu. Ma dość! Chce wygarnąć przyjaciółce, co o niej myśli. Nie zdąży jednak tego zrobić, bo... Izzy leży martwa w swoim domu. A Bec będzie pierwszą podejrzaną.

22 września 2021 będzie dniem premiery książki Polly Phillips, thrillera "Toksyczna przyjaźń". Czy warto po niego sięgnąć? Warto!

Podejrzewam, że jest to debiut autorki, ponieważ nie znalazłam innych jej książek. Jeśli tak, to tylko gratulować, bo jest to debiut bardzo udany. Lekki i przystępny język, charakterne postaci, brak nudy i drugie dno, którym podszyta jest ta historia tworzą intrygujący klimat. Wydaje nam się, że czytamy o życiu zwykłych ludzi, ale kiedy ich bardziej poznamy, okazuje się, że każdy ma coś za uszami.

Cieszę się, że Phillips postawiła na narrację jednej postaci i jedną perspektywę patrzenia na cały obraz. Ostatnio w książkach nie zdarza się to często. Dzięki temu możemy bardziej poznać główną bohaterkę, jej życie, emocje które przeżywa i jej relacje z bliskimi i przyjaciółmi. Zastanawiam się tylko dlaczego opis z tyłu okładki mówi o nadwadze Bec. W książce nie ma wielu wzmianek o tym, że kobieta ma z tym problem. Być może jest to tylko podkreślenie kontrastu między kobietami.

Bec i Izzy to najlepsze przyjaciółki od lat. Wydaje się, że ta znajomość jest usłana różami, ale już od jakiegoś czasu rodzina Bec zauważa, że ta relacja ma w sobie coś dziwnego. Ja także od początku miałam wrażenie wywyższania się Izzy i pokazywania Bec gdzie jej miejsce. Dziwne zachowania i afiszowanie się ze swoim statusem w momencie, kiedy przyjaciółce wiedzie się gorzej - nie są odbierane najlepiej. Dziwne, że Bec tego nie widziała. Cóż, właśnie na tym polegają toksyczne relacje. Często jest tak, że zauważamy je, kiedy jest już za późno.

Wiecie co mi się jeszcze podoba? Może zabrzmi to dziwnie, ale ciekawy jest sposób pokazania toksycznej relacji jako wzajemnego wsparcia. Warto poruszać ten temat w taki sposób, ponieważ moim zdaniem wiele osób z życiu realnym zmaga się z takim typem relacji. Może ta książka otworzy jakiejś części osób oczy na to, że "toksyczny" nie zawsze łączy się z przemocą fizyczną, ale często to przemoc psychiczna, która nie zostawia siniaków na ciele, ale w sercu już tak.

"Toksyczna przyjaźń" to książka na kilka godzin, ponieważ trudno się od niej oderwać. 350 stron mija niczym chwila. Autorka potrafi wciągnąć nas w swój świat, nakreślić go słowem. Wprawnie posługuje się intrygą i zamieszaniem. Zwodzi nas co chwila na złe tory, byśmy oddalili się do prawdy. Uwielbiam takie zabiegi literackie, ponieważ dzięki temu zakończenie zawsze zaskakuje mocniej. I tak było w tej książce. Do ostatniej chwili nie miałam pojęcia, jak rozwiąże się sytuacja śmierci Izzy i kto za tym stoi. Zakończenie mnie nie zawiodło i przyniosło pełną satysfakcję. Dlatego serdecznie polecam wam tą książkę.

Mimo mało atrakcyjnej okładki (przepraszam, ale kompozycja okładkowa mnie nie urzekła), treść zdecydowanie nadrabia.

ToksycznaPrzyjaźń, PollyPhillips,recenzja,opowiadanie,premiera,przedpremierowo,thriller,thrillerpsychologiczny,WydawnictwoMuza,przyjaźń,przyjaciółki,toksycznarelacja

ToksycznaPrzyjaźń, PollyPhillips,recenzja,opowiadanie,premiera,przedpremierowo,thriller,thrillerpsychologiczny,WydawnictwoMuza,przyjaźń,przyjaciółki,toksycznarelacja

10 komentarzy:

  1. Pozycja idealna na któryś jesienny wieczór. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm toksyczna przyjaźń. Bardzo ciekawi mnie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę zapoznać się z tą pozycją. Wydaje się bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm książka zaciekawia. Na pewno ma w sobie tajemnicze wątki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka na pewno wciąga. Mnie też intryguje. Muszę się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię książki tego typu. Bardzo wciągające historie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tej pozycji, jest na pewno idealna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Koleżanka poleciła mi tę książkę. Jest super.

    OdpowiedzUsuń
  9. Książki tego typu mają w sobie coś wyjątkowego, przeczytam na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie książki z pazurem. Są idealne

    OdpowiedzUsuń