Ta seria naturalnych kosmetyków, którą marka Tołpa wprowadziła na stałe do Lidla, będzie prawdziwym hitem. Sprawdźcie jakie kremy do twarzy znajdziecie w linii "Nature story by Tołpa", którą od marca możecie znaleźć na stałe w asortymencie sieci sklepów Lidl.
Każdy z nas ma swój ulubiony sklep, market, czy galerię. W dobie niezliczonej ilości wszelakich dyskontów, dużych marketów itd. konkurencja cały czas stara się prześcigać się w zmianach, nowościach, konkursach, asortymencie, reklamach i wielu wielu innych. Jedni wypadają na tym tle lepiej, inni gorzej. Wszystko oczywiście zależy od indywidualnych preferencji.
Ja bardzo lubię robić zakupy w Lidlu. Sama nie wiem czy to przez ciastka z czekoladą, których jestem wielką miłośniczką i zdecydowanie wyróżniają ten sklep. A może przez miłą obsługę?. Jest w Lidlu coś takiego, co sprawia, że chce mi się tam wracać. Teraz mam ku temu dodatkowy powód, jakim jest "Nature story by Tołpa" stworzona przez markę Tołpa specjalnie dla Lidla i wprowadzona na stałe do asortymentu.
Jakiś czas temu otrzymałam paczkę produktów i rzetelnie przetestowałam każdy z nich. Teraz mogę przybyć do Was z recenzją. Dziś kremy, a w następnej części i kolejnym poście reszta pielęgnacji.
SUPER SOJA - Ekspresowy krem przeciw pierwszym zmarszczkom
Konsystencja tego kremu jest dosyć gęsta, mimo to jednak rozprowadza się na twarzy bardzo przyjemnie i lekko. Zapach bardzo miły, wpadający w słodkie tony. Krem bardzo szybko się wchłania, dzięki czemu idealnie nadaje się pod makijaż. Podczas nakładania towarzyszy nam uczucie chłodu. Warto zaznaczyć, że krem jest przeznaczony dla osób w okolicy 30 roku życia.
ŚWIEŻA FIGA - Krem-maska do nocnej regeneracji.
To jest właśnie to. Ten produkt jest moim ulubionym z całej serii kremów. Muszę przyznać, że nie wiem jak pachnie prawdziwa figa i czy zapach kremu jest do niej zbliżony, ale mimo to, kocham ten zapach. Wspaniały lekki i świeży, pozostawiający na twarzy przyjemną mgiełkę pięknej woni. Krem podobnie jak "super soja" jest gęsty. Po nałożeniu cienkiej warstwy krem od razu wchłonął się w miejsca, które mam bardziej suche, na reszcie twarzy została cieniutka warstwa, która wchłaniała się nieco dłużej. Bardziej lubię jednak efekt maski, kiedy mogę nałożyć grubszą warstwę i pójść spać. Za każdym razem moja skóra rano jest nawilżona i pełna blasku. Ten krem na noc z pewnością zakupię ponownie, kiedy mi się skończy.
MIĘTOWA LIMONKA - Lekki krem z pudrem matującym
Od razu zaznaczam, nie mylcie tego kremu z kremem BB, lub lekkim podkładem. Nie takie są jego właściwości. Zapach kremu jest bardzo intensywny, dla mnie aż za. Jakby cytryny zmieszać z najtańszym podkładem. Niestety nie przypadł mi za bardzo do gustu. Faktycznie krem nieco matowi skórę, jednocześnie przyjemnie ją nawilżając. Po nałożeniu mamy miłe uczucie ściągnięcia skóry. Ogólnie wrażenie na 5 z minusem za zapach niestety.
BIAŁY RYŻ - Nawilżający krem z antyoksydantami
Bardzo miły efekt nawilżenia z lekkim uczuciem chłodu. Wchłania się bardzo powoli, dlatego polecam nałożyć go dużo wcześniej przed zrobieniem makijażu, lub dopiero po zmyciu go. Krem jest przeznaczony między innymi dla skóry suchej i wrażliwej i myślę że dla tych typów sprawdzi się idealnie. Zapach delikatny i słodki, bardzo mi się podoba.
PODSUMOWANIE: Myślę, że warto postawić na kremy z serii Nature Story by Tołpa. Małe opakowania sprawiają, że można mieć je przy sobie w podróży i nie tylko. Różnorodność wyboru także wpływa korzystnie na wizerunek marki. Bardzo podobają mi się też nietuzinkowe i oryginalne zapachy. Nie będę ukrywać, moim ulubieńcem jest świeża figa i właśnie ten krem-maskę chciałabym Wam najbardziej zarekomendować.
Bardzo ciekawy artykuł, czekam na ciąg dalszy. Też często robię zakupy w Lidlu, więc chętnie sprawię sobie coś z oferty firmy Tołpa. Dziękuję za polecenie tych kosmetyków, pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej ciekawi ta wersja nocna, ale nie spotkalam jej jeszcze u siebie w lidlu :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej z twojego recenzowanego zestawienia kosmetyków od Topły zaciekawił mnie "Świeża figa - krem maska do nocnej regeneracji". Zazwyczaj używałam różne maseczki na noc, właśnie gęste kremy itp ale tego producenta jeszcze nic nie miałam okazji skorzystać. Również nie mam pojęcia jak pachnie figa hehe. Cóż, czas wyruszyć na zakupy do Lidla
OdpowiedzUsuńNiedawno kupiłam właśnie w Lidlu ten krem Nature Story Miętowa Limonka z pudrem matującym i przyznaję robi co powinien. Trzyma się bardzo dobrze na twarzy przez cały dzień w moim przypadku i tak jak ty, mogę go szczerze polecić każdej kobiecie do zakupu. Pozostałych nie próbowałam ale tego do zmarszczek nawet nie potrzebuję hehe ;)
OdpowiedzUsuńTen do zmarszczek czeka u mnie w kolejce :D
UsuńNie znam kosmetyków firmy Tołpa. Artykuł zainteresował mnie. Jak gdzieś trafię to kupię i wypróbuję. pzdr
OdpowiedzUsuńCiekawy opis. Trzeba w miarę możliwości wypróbować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy te kremy bywją też poza Lidlem bo ciekawie o nich piszesz i też bym chętnie wypróbowała np. Świeżą Figę i Super Soję.
OdpowiedzUsuńProdukty Tołpy widziałam też ostatnio w Biedronce. Myślę, że można je też zamówić online.
UsuńCzytałam wcześniej twój wpis o kremach Tołpy i właśnie udało mi się kupić Świeżą Figę. Krem jest świetny i bardzo polubił się z moją skórą, pachnie ślicznie.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mogłam pomóc. U mnie aktualnie "Biały ryż", ale po "Świeżą figę" także wybiorę się ponownie :)
UsuńBardzo ciekawa seria kremów, lubię takie naturalne kosmetyki. Tołpy nigdy nie używałam.
OdpowiedzUsuńMiałam Biały Ryż, fakt, że świetny ale w Lidlu już tej serii nie ma. Jeśli jeszcze gdzieś go znajdę na pewno zrobię powtórkę.
OdpowiedzUsuńGeneralnie mam duże zaufanie do kosmetyków Tołpy bo ich jakość jest naprawdę bardzo dobra, z tymi kremami nigdy się nie spotkałam, gdyby nie twój post nic bym o nich nie wiedziała, pozdroski:-)
OdpowiedzUsuńFajne ekokremy:) opinie o Tołpie, które słyszę tu i ówdzie są zawsze dobre:) wciągnięte na listę produktów do przetestowania:)
OdpowiedzUsuńStosowałam świeżą Figę, zużyłam łącznie trzy opakowania a to świadczy o tym, że krem świetnie się u mnie sprawdził. Teraz używam innej marki ale jeśli jeszcze będzie możliwość jego zakupu to chętnie do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna galeria photo. Nie natrafiłam niestety na te kermiki w Lidlu ale fakt, że chętnie bym je wupróbowała :)
OdpowiedzUsuńKremy bardzo mnie zaciekawiły, wyglądają tak naturalnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kremy ale ja ich w moim Lidlu niestety nie widzę, liczę że sklep wkrótce uzupełni ofertę i będę mogła je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa tych kremów a zwłaszcza tego z figą :)
OdpowiedzUsuń