Talia osy bez większego wysiłku? Teraz to możliwe.
Według stylistów idealna sylwetka do której zawsze dążymy to klepsydra. Nie ważne, czy jesteś słupkiem, gruszką, czy jabłkiem. Stylistka zawsze będzie zmierzać do optycznego wyprofilowania Cię w sylwetkę klepsydry. Dziś na przykładzie kilku sukienek (z działu sheath dress) ze sklepu Rosegal chciałam pokazać Wam w jaki sposób tą częścią garderoby można pięknie wysmuklić swoją figurę skupiając się na podkreśleniu talii. Dajcie mi koniecznie znać czy nosicie sukienki i zwracacie uwagę na kilka wymienionych przeze mnie szczegółów.
PASEK
To świetny sposób wydobycia talii nawet z sukienek o fasonie oversize. Załóż go w najwęższym miejscu i ciesz się pięknie wyprofilowaną talią. Coraz częściej można spotkać w sklepach paski dołączone do sukienek, lub długie tasiemki w kolorze materiału, które możemy przewiązać w talii.
WZORY
Odpowiednia kombinacja wzorów pozwoli perfekcyjnie wymodelować talię. Załóż gładką sukienkę z aplikacją w okolicy talii, lub wymodeluj całą sylwetkę wzorzystą sukienką, by cieszyć się pięknymi kształtami.
DRAPOWANIE
Materiał zebrany na wysokości talii potrafi pięknie ją podkreślić. Jeśli do tego wybierzesz dekolt w serek dodatkowo Twój zostanie ładnie wydobyty.
WARSTWY
Nie musisz ubierać bluzki na sukienkę, wybierz taką, która sama w sobie będzie imitowała łączone materiały. Ażurowy wzór kończący się nierównomiernie na wysokości talii, lub skośne ścięcie świetnie sprawdzą się by przyciągnąć uwagę własnie w to pożądane przez nas miejsce, które mamy ochotę zaznaczyć.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Teraz z kodem RGEN macie w sklepie Rosegal dodatkowe 10% zniżki na zakupy!
Uwielbiam wszelakie sukienki!
OdpowiedzUsuńJa za to rzadko chodzę w sukienkach :)
OdpowiedzUsuńJa często podkreślam talię właśnie paskami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nosić sukienki :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne przykłady. Lubię sukienki podkreślające talię :)
OdpowiedzUsuńŚwietne propozycje. Ja uwielbiam sukienki, cały rok bym mogła nosić :D
OdpowiedzUsuńMam dwie kiecki właśnie z takimi wiązanymi paseczkami. Ogólnie lubię mieć podkreśloną talię:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie słyszałam, że pasek w talii jest ryzykowny, zwłaszcza u nieco wiekszych osób.
OdpowiedzUsuńTo prawda, pasek nie zawsze się sprawdza. Jednak czasem jest to błąd dopasowania szerokości paska do figury i fasonu sukienki.
Usuńkilka umiejętnie zastosowanych trików i mamy lepszy efekt niż po diecie cud ;) propozycje świetne :)
OdpowiedzUsuńPasek w talii to rzeczywiście fajny, a jakże prosty trik! Byle był odpowiednio dobrany i dopasowany do sukienki :)
OdpowiedzUsuńW moim wypadku tylko odpowiedni krój sukienki się sprawdza - pasek niestety mnie skraca ;)
OdpowiedzUsuńświetny post!
OdpowiedzUsuńJa jestem klepsydrą. I najlepiej czuję się w sukienkach z zaznaczoną talią.
OdpowiedzUsuńZaznaczenie talii może sporo zmienić ale motyw z wzorkami jest chyba najmniej trafiony. Działa, tego nie podważam ale ciężko znaleźć ładną sukienkę z takimi wzorami, niestety większość wygląda tragicznie.
OdpowiedzUsuńAle jeśli już ją znajdziesz, będziesz kochać każdego dnia. Myślę, że w dzisiejszych czasach nie trudno o dobry wzór. Sieciówki ciągle oferują nam bogate formy różnych ubrań.
Usuńja jestem klepsydra! uwielbiam sukienki, ale wiekszosc jest cholernie workowata. wcale nie jest latwo dobrac cos fajnego z wcieciem w talii.
OdpowiedzUsuńNiestety dużo mamy teraz sukienek w wersji oversize bez rozmiaru, co robi pięknym klepsydrom i innym sylwetkom dużo krzywdy.
UsuńBardzo fajna prezentacja, ja ubóstwiam sukienki :)
OdpowiedzUsuń