UBRANIA Z BON PRIX | JAK OCENIAM ICH JAKOŚĆ

Bon Prix to międzynarodowa firma odzieżowa, którą na pewno zna większość z was.

Bardzo często w moich stylizacjach możecie oglądać ubrania marki Bon Prix. W związku z tym pomyślałam o stworzeniu wpisu, w którym bliżej opiszę kilka z moich ulubionych ubrań i dodatków marki Bon Prix. Zapraszam na mały przegląd.

Warto też na bieżąco śledzić stronę internetową marki, ponieważ często pojawiają się tam kody zniżkowe na darmową dostawę.

ROZPINANY SWETER Z FRĘDZLAMI NA RĘKAWACH

Do tego swetra robiłam aż dwa podejścia. Najpierw zrezygnowałam i wyrzuciłam go z koszyka, ale przy kolejnym zamówieniu nie mogłam się już powstrzymać. Ten sweter robi wrażenie. Dostępny jest w kolorach: kremowym (mój), bladoróżowym i w melanżowej wersji szarości. Sweter najlepszy będzie na wiosnę i lato, ponieważ nie da się założyć na niego kurtki. Rękawy skutecznie to blokują. Można nosić go jako cały sweter, lub w formie rozpiętej narzutki. Jest bardzo miły. Polecam brać rozmiar mniejszy niż się nosi.

CZARNA SUKIENKA Z POMPONIKAMI

Idealna sukienka na lato. Kiedy za oknem termometry wskazywały ponad 30 stopni, ta sukienka sprawdzała mi się rewelacyjnie. Mam około 172 cm i jak widzicie jest to fason mini. Tej czarnej sukienki z pomponikami nie polecam osobom z dużym biustem, ponieważ dekolt nie jest zszyty i materiał może się rozchodzić. Za to ta sukienka będzie genialna do karmienia piersią. Rozmiar bierzcie mniejszy od tego, który nosicie. Jeśli nosicie 38, wybierzcie 36/38. Do wyboru są aż cztery kolory.

SUKIENKA DZIANINOWA Z ŁĄCZONYCH MATERIAŁÓW

Moja ulubiona sukienka sezonu jesiennego. Świetnie prezentuje się z kozakami. Myślę jednak, że wiosną także sprawdzi mi się perfekcyjnie. To sukienka 2 w 1, która wygląda jak połączenie bluzy i spódniczki. Ciekawie prezentuje się z paskiem, ponieważ sama w sobie jest nieco workowata. Materiał na górze to cienka dzianina, a na dole cienki poliester. Dół sukienki nie prześwituje. Polecam brać rozmiar mniejszą. Dostępne kolory to ciemnoniebieski i różowo-czerwony.

BLUZKA IMITUJĄCA JEANSOWY NADRUK

Zwykła bluzka z ciekawym nadrukiem. Idealnie nada się do wielu stylizacji. Materiał bardzo przyjemny, zawiera 60% poliestru i 40% wiskozy co daje komfort noszenia. Bluzka na dole jest wycięta w pół-koło, co ładnie podkreśla biodra. Dostępny jest jeszcze kolor szary, ale moim zdaniem niebieski jest dużo ładniejszy. Polecam brać swój rozmiar. Ja na sobie mam rozmiar 36/38.

SPÓDNICA W CĘTKI LEOPARDA

Kocham tą spódnicę od pierwszego założenia. Ta spódnica w cętki nosi mi się rewelacyjnie, nie gniecie się i bardzo ładnie modeluje biodra. Falbany są warstwami, więc nie musicie obawiać się, że przy większym wietrze spódnicę podwieje. Wszystko trzyma się tak jak należy. Spódniczkę mam w rozmiarze 36, myślę, że 34 również byłoby dobre. Na co dzień noszę rozmiar S/M.

ŻAKIET Z DŻERSEJU Z CEKINAMI

Elegancki żakiet, który pasuje do stylizacji dziennych i tych bardziej glamour. Granatowe cekiny jednym ruchem ręki możecie zamienić na srebrne. Materiał jest cienki i solidnie wykonany. Żakiet bardzo ładnie modeluje sylwetkę. Polecam brać swój rozmiar. Ja na sobie mam 36/38.

CZARNE MOKASYNY Z KLAMRĄ

Bardzo ładne czarne mokasyny, które pasują zarówno do sukienki, jak i spodni. Zaskakującą opcją jest wybór między krojem normalnym, a tym na szeroką stopę. Myślę, że to duży plus. Muszę jednak przyznać, że te w normalnej opcji nadal są dosyć szerokie i luźno trzymają się stopy. Jeśli macie więc bardzo chude stopy, postawcie na inny model, ponieważ ten może zsuwać się z nóg. Na sobie mam rozmiar 39, czyli taki jak noszę i jak zawsze zamawiam ze sklepu Bon Prix. Mokasyny są też dostępne w wielbłądzim kolorze.

LEGGINSY Z POŁYSKUJĄCĄ POWŁOKĄ

Bardzo przyjemne leggisy. Z wierzchu mają połyskującą powłokę imitującą skórę, a w środku miłą bawełnę. Polecam brać rozmiar większy, wtedy nogawka będzie dłuższa. Leggisy dzięki szerokiemu pasowi, bardzo ładnie modelują brzuszek. Na sobie mam rozmiar 36/38.

Mam nadzieję, że taki przegląd przypadł wam do gustu. Dajcie mi znać, które ubranie marki Bon Prix podoba wam się najbardziej. A może wy także macie w swojej szafie trochę ciuszków od nich? Dajcie znać.