Dzisiaj post terenowy, dzięki uprzejmości Magdy i jej aparatu fotograficznego, ponieważ chwilowo zostałam bez swojego. Magda zaproponowała mi przepiękne miejsce z klimatem w okolicy naszej miejscowości i tam właśnie udałyśmy się wspólnie by poczynić zdjęcia na nasze blogi. Ocenę rezultatów oceńcie sami :).
U Magdy również niedługo pojawią się nowe posty w tegoż miejsca, szukajcie ich TU :)
a tu mała wariacja z naszyjnikiem, który z szyi powędrował wprost na głowę i dzięki temu powstała dość oryginalna ozdoba moich włosów
fot. Magda z bloga Noszę co lubię
sukienka: h&m // szpilki: deezee.pl // naszyjnik: SH
Dajcie znać, czy same eksperymetujecie z dodatkami nadając im nowe znaczenie w zupełnie innym miejscu, niż są do tego przeznaczone :)
i jak tu się odezwać, skoro zostałam niejako wywołana do tablicy?;-)
OdpowiedzUsuńKasiu, masz racje, mała czarna i szpilki to właściwie samograj, taki zestaw nie może się nie udać.
a naszyjnik wędrujący na głowę to genialny pomysł. Zresztą, ładnemu we wszystkim ładnie;-)