piątek, 31 sierpnia 2018

NAJŁADNIEJSZY KOLOR POMADKI DLA BLONDYNKI

uroda, pomadka, róż, aerdelautrec, ados, kosmetyki, usta,

Połączenie blondynki i różu nie zawsze musi kojarzyć się kiczowato.

Jeśli szukacie w mojej kosmetyczce pomadek, znajdziecie aż dwie sztuki. Jedną czerwoną (raczej) do sesji zdjęciowych i drugą różową na co dzień. 


Nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez balsamu do ust. Szczególnie teraz, kiedy na dworze robi się coraz chłodniej, moje usta potrzebują dodatkowej ochrony. Do pracy lub na wyjścia specjalne natomiast nie wychodzę bez balsamu do ust i pomadki w kolorze zgaszonego różu. Tylko taki odcień toleruję w mojej kosmetyczce. To właśnie róż jest kolorem, w którym czuję się dobrze, moje zęby wyglądają na bielsze i w moim przekonaniu czuję, że do mnie pasuje. Zawsze byłam wierna jednej pomadce znanej marki, ale postanowiłam sprawdzić również inny produkt. Dziś testuję matową pomadkę marki art de Lautrec w kolorze nr 10.

Pierwsze wrażenie to ładne pudełko, na którym zawarte są wszystkie interesujące mnie informacje. Duży plus za to, że nie muszę szukać z lupą numeru pomadki, tylko mam go napisanego w czytelnym miejscu. Dalej opakowanie szminki również wygląda solidnie i zachęcająco. Czarne minimalistyczne w prostokątnej formie z ładną czcionką marki. Po otworzeniu zapach niestety nie przypadł mi do gustu, jest nieco sztuczny, natomiast sama forma i kolor pomadki urzekły mnie już od pierwszego wejrzenia. Pomadka jest kremowa i w połączeniu z ciepłem ust nakłada się ją bardzo łatwo, niczym masełko. Kolor numer 10 nazywany beżowym różem, ale nieco wchodzi w brzoskwinię. Oczywiście wszystko zależy też od naturalnego koloru Waszych ust. Wyrysowanie konturu na moich nierównych wargach także nie sprawiło mi żadnego problemu. Trwałość określam na dobry. Pomadka nieco się zjada, ale robi to z klasą, nie pozostawiając ust w stanie ombre.
Myślę, że mogę śmiało polecić ten produkt, a kolor numer 10 szczególnie polecam dziewczynom z jasną karnacją i włosami. Zapraszam na dalszą część wpisu.

uroda, pomadka, róż, aerdelautrec, ados, kosmetyki, usta,

Pomadka matowa art de Lautrec Matte Lipstick zapewnia trwały, intensywny kolor i utrzymuje się na ustach nawet do 8 godzin. Dzięki zawartości masła kakaowego i masła shea działa regenerująco i nawilżająco. Formuła wzbogacona o olejek awokado oraz witaminy E i C gwarantuje doskonałą pielęgnację i odżywienie delikatnej skóry ust. Produkt nadaje ustom eleganckie, matowe wykończenie. Pomadka dostępna jest w dwunastu odcieniach. 

uroda, pomadka, róż, aerdelautrec, ados, kosmetyki, usta,
źródło: www.ados.pl

uroda, pomadka, róż, aerdelautrec, ados, kosmetyki, usta,

Od 2007 roku firma ados jest dystrybutorem francuskiej marki art de Lautrec  charakteryzującą się wysoką jakością kosmetyków oraz starannością wykonania opakowań. Skierowana do wyjątkowo wymagających odbiorców linia bazuje na francuskich surowcach gwarantując naturalny, profesjonalny make-up. W ofercie kosmetyki do pielęgnacji, makijażu twarzy, oczu, ust i paznokci.

uroda, pomadka, róż, aerdelautrec, ados, kosmetyki, usta,

uroda, pomadka, róż, aerdelautrec, ados, kosmetyki, usta,

Dajcie mi znać, jaki jest Wasz ulubiony kolor pomadki do ust.

6 komentarzy:

  1. Nie jestem blondynką i pewnie dlatego kompletnie by mi nie pasował ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście, ten róż bardzo pasuje do blondu. Chyba dlatego, że nie jest nachalny, raczej delikatny, niczym uroda blondynek właśnie.
    Fajna opcja, bo wiele z pań w ogóle odchodzi od pomadek, obawiając się, że będą za bardzo rzucały się w oczy.
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny odcień!

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili,
    Miłego wieczoru, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny ten kolor, choć nie mój, wolę ciemniejsze, bardziej zdecydowane kolory :)

    OdpowiedzUsuń