A czy Ty na pewno dobrze zamknąłeś dziś za sobą drzwi do domu?
"W potrzasku" - Kerry Wilkinson
Moment po zakończeniu czytania....
I to jest zakończenie! Dostałam wszystkiego, czego oczekiwałam. Mimo że (chyba pierwszy raz w życiu) domyśliłam się mordercy dużo wcześniej, nie czuję się zawiedziona. Książka od razu nie przypadła mi do gustu, ale w miarę czytania zdobywała moją uwagę i ciekawość.
Jessica Daniel - sierżant brytyjskiej policji, to sprytna i przebiegła "bestia". Doskonale wie, jak podejść przestępcę by ten zatrząsł się na sam jej widok. W życiu prywatnym jest jednak bardzo wrażliwą i trochę samotną kobietą mieszkającą ze swoją przyjaciółką Caroline. Teraz Jessica dostaje prawdziwą szansę na pokazanie swoich umiejętności śledczych. Trafia jej się sprawa tajemniczych morderstw, które odbywają się za zamkniętymi drzwiami - dosłownie. Morderca nie zostawia żadnych śladów, a drzwi do domów pozostają zamknięte i nienaruszone.
O czym jest "W potrzasku"?
Sierżant Jessica Daniel ma przed sobą trudne zadanie. Ofiara morderstwa zostaje znaleziona we własnym domu, jednak drzwi okazują się zamknięte od wewnątrz. Mając do dyspozycji niezliczone poszlaki, detektyw Daniel mozolnie próbuje rozwikłać zagadkę. Nie pomaga jej w tym wścibski dziennikarz, który wydaje się wiedzieć więcej od niej. Presja rośnie... Zanim policjantce uda się cokolwiek ustalić, pojawia się kolejna ofiara, zamordowana w takich samych okolicznościach.
Czy ten kryminał faktycznie trzyma w napięciu przez cały czas?
Nie. To historia, która rozwija się stopniowo. Najpierw nieco się nudziłam, ale kiedy już weszłam w ten świat, a akcja znacząco przyspieszyła, poczułam dreszcz. Można więc śmiało stwierdzić, że ten kryminał nie trzyma w napięciu cały czas, ale warto dać mu szansę. Kiedy śledztwo wejdzie w drugą fazę, wtedy nie da się już oderwać. Zagadka drzwi zamkniętych od środka jest bardzo intrygująca i cieszę się, że nie zostaje wyjaśniona aż do samego końca. Tą książkę polecam szczególnie osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kryminałem. Nie ma tu rozlewu krwi, a główny wątek jest poprowadzony bardzo uważnie, dokładnie i interesująco. Bardzo podoba mi się też postać dziennikarza Garry'ego, która wprowadza do całości nieco humoru.
______________________________________
Dziękuję Wydawnictwu Dragon za przekazanie egzemplarza książki "W potrzasku" do recenzji.
Chyba dam jej szansę, licząc na tę trzymająca w napięciu drugą część ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, polecam wszystkim nawet dla tym którzy nie za bardzo przepadają za gatunkiem kryminałów. Po tej lekturze myślę, że zmienią zdanie. :)
OdpowiedzUsuń