Flamingi jeden z ulubionych motywów architektów wnętrz.
Flamingi już od dawna wychodzą z motywu aranżacji wnętrz nieśmiało pojawiając się w modzie. Szczególnie latem możemy zauważyć wzmożony ruch tych ptaków. Tym razem nieco wcześniej zaczęły pojawiać się np. na butach. Moje najnowsze loafersy z flamingami od brilu zostały bardzo dobrze przyjęte, kiedy pokazałam je na fanpage'u i muszę przyznać, że to moje pierwsze buty z haftem. Przekopując zakładki pamięci, próbuję przypomnieć sobie czy mam jakieś obuwie tego typu i nic nie przychodzi mi do głowy. Tak więc oficjalnie, to moje pierwsze loafersy z haftem.
Właściwie to myślę sobie, że dzisiejsze loafersy to zeszłosezonowe lordsy, które nie różnią się od siebie wiele (o ile w ogóle się różnią). Zaszła tutaj zmiana nazwy, której nie do końca rozumiem, ale powiedzcie mi czy moda jest po to by ją rozumieć, czy podziwiać? W każdym razie kiedy ubrałam tą stylizację poczułam jak bardzo stęskniłam się na wiosną. To był jeden z cieplejszych dni kwietnia i człowiek aż chciał skakać z radości na to piękne słońce i gołe stopy, które w końcu (mimo swej bladości) mogły ujrzeć światło dzienne. Szkoda, że później było już tylko gorzej i pogoda nie dała nam powodów do szczęścia.
Oczywiście nie ma wątpliwości, że wg rankingu Pantone najmodniejszym kolorem na wiosnę 2017 został greenery, jednak ja uważam, że szarość po zimie nadal z nami pozostanie i mimo nie uwzględniania w obecnych rankingach będzie kolorem uniwersalnym i nadal kochanym przez wiele kobiet jak i mężczyzn. Dlatego dziś widzicie mój total look w lekkiej modyfikacji odcieni szarości z dodatkiem bieli.
A co z tymi włosami?
Zawsze widzicie moje włosy w lekkim nieładzie, rozpuszczone i bez żadnej ciekawej aranżacji. Dlaczego? A to dlatego, że nie mam niestety kompletnie zdolności stworzenia jakiejkolwiek ciekawej fryzury. Tym razem postarałam się i wyszły z tego dwie kitki, które bardzo pasowały mi do całości. Moim zdaniem ciekawie komponują się z kapeluszem i dodają całości pewnej lekkości. Dajcie mi znać, czy pasuje mi taka fryzura.
fot. Sister <♥>
Kamizelka i buty bardzo mi się podobają. Szczerze sama bym się tak ubrała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://martynakochanowska.blogspot.com
Świetny look! A buty urocze..Bardzo podoba mi się ta pościel flamingowa z bonprix ;)
OdpowiedzUsuńFotografia sposobem wyrazu - blog o modzie, podróżach i nie tylko
Fantastycznie wyglądasz, cudowne buty :)
OdpowiedzUsuńCudowny look :) Buty są świetne, muszę przyznać, że sama chętnie bym takie założyła :)
OdpowiedzUsuńhttps://fashionbycasie.blogspot.com/
Ale urocze te buciki :) Teraz można już znaleźć motyw flamingów na dodatkach. Ja ostatnio postawiłam na kolorowe skarpetki :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz !
pozdrawiam,
http://katarzynaso.blogspot.com/
Jaka świetna stylizacja taka wiosna.
OdpowiedzUsuńświetny look :) ,super ta narzutka :)
OdpowiedzUsuńCudnie :) urzekły mnie buty :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądasz ;)flamingi rządzą;)
OdpowiedzUsuńJa wlaśnie bylam jedną z tych, ktore flamingami zachwycaly się <3 świetne są !
OdpowiedzUsuńSuper kamizelka i bardzo fajnie wyglądasz w tych kituchach :D
To narzutka z łączonych materiałów :)
UsuńGdyby nie to, że jasne buty to dla mnie szczyt niepraktyczności i przestają być u mnie jasne po dwóch założeniach, to też bym sobie je sprawiła, bo są przeurocze ;P
OdpowiedzUsuńMigają mi już te flamingi w Internecie tu i tam od dłuższego czasu ;P
Przybij piątkę - mam to samo w kwestii fryzury ;P
Takie dwie kitki to dla mnie tak poza tym szczyt możliwości jeśli chodzi o fryzury w jakich dobrze wyglądam ;P
Wydaje mi się, że moja podświadomość gdzieś tam nawet ściągnęła właśnie od Ciebie pomysł dwóch kitek :D A co do flamingów, na szczęście są też ciemniejsze wersje, więc dla każdego coś miłego :)
Usuńfajne wdzianko, a balerinki z flamingami - urocze :)
OdpowiedzUsuńsuper ! Bardzo podoba mi się taki look ;) buty są urocze
OdpowiedzUsuńButy zwracają uwagę ;D Ładnie Ci w tej fryzurze-wyglądasz zupełnie inaczej-pasuje do Ciebie :D Jeśli chodzi o główny kolor Pantone to byłam w tym sezonie zaskoczona...a nawet zawiedziona, bo niestety niekoniecznie przypadł mi do gustu :( Miłego Dnia :D
OdpowiedzUsuńŚwietna stylówka, super flamingi, boska fryzurka, i niby same szarości, a przecież beżowatości z nimi, super ta kombinowana narzutka, i fajnie, że ją przewiązałaś taką cienizną a nie grubym pasem, takie stonowane, pastelowe nowoczesne boho wyszło, SUPER :))
OdpowiedzUsuń