Recenzja pierwszego tomu o dziejach rodziny Sobótków.
"Wspaniałego gniadosza o smukłych pęcinach i lśniącej grzywie dosiadał młody szlachcic. Jego złociste kędzierzawe włosy przyjemnie opadały na alabastrowe czoło. Niebieskie oczy spoglądały wesoło w dół i strzelały niesfornymi ognikami. Kształtny nos, podobny do lisiego, rozszerzał się foremnie na obu końcach, a pod nim widać było słodkie, niewielkie karminowe usta i szlacheckie wąsy. Przybysz wyglądał tak ujmująco, że Wanda zaniemówiła i okrągłymi oczyma wpatrywała się w piękną wyprostowaną postać."
Moim zdaniem książki takie jak "Pod złą gwiazdą" idealnie nadają się na lekturę szkolną dla starszej młodzieży. Można wynieść z niej wiedzę jak w dawnych czasach żyli ludzie, jak im było ciężko, a także jest sporo materiału do analizy pod różnym kątem polonistycznym. Wiedza zawarta w książkach tego typu na pewno zostałaby młodzieży w głowie trwalej, niż informacje wyniesione z klasycznych lektur.
Warto czasem się zastanowić jak to było kiedyś, kiedy nie można było iść do sklepu i jeśli nie wyhodowało się czegoś samemu, nie było co jeść. Kiedy nie można było wysłać komuś smsa i po chwili otrzymywać odpowiedzi, a wysyłało się posłańca, który wracał po kilku dniach. O czasach, w których rodzina wybierała małżonka i nie liczyła się miłość z głębi serca. I o czasach, w których wojna wisiała za najbliższym pagórkiem, a ludzie żyli w ciągłym strachu. Warto zastanowić się nad powyższym, ponieważ nie jest to fikcja literacka, a stwierdzenie faktów, które miały miejsce wiele lat temu w XVII wieku. Pozwoli nam to docenić obecny status i wygody, jakie posiadamy i zamiast narzekać na głupoty jak brak internetu przez dwa dni, doceńmy czas wspólnie spędzany z rodziną i to, że obecnie wszystko mamy pod ręką.
Może to refleksja nieco nie pasująca do recenzji powieści historycznej, ale tak właśnie myślałam podczas czytania tej książki, którą serdecznie polecam. Sądzę, że będzie z tego bardzo poczytna i ciekawa saga w stylu Stulecia Winnych. A może i tu w przyszłości zostanie nakręcony serial?
Jak zawsze zapraszam na mój profil na instagramie, gdzie również znajdziecie wiele recenzji i informacji o książkach.
Przeczytam tę pozycję. Jest niesamowita.
OdpowiedzUsuń