Recenzja najnowszego thrillera od Alicji Sinickiej.
Po rewelacyjnej
Stażystce i bardzo intrygującej
Obserwatorce, nadszedł
czas na Służącą.
Zaledwie wczoraj 14.10.2020 swoją premierę miała siódma pozycja literacka Alicji Sinickiej. Zapraszam na recenzję książki z gatunku thrillera.
Julia chciałaby otworzyć firmę sprzątającą. Trafia do domu Państwa Borewskich, w którym ma za zadanie dbać o porządek. Maria jest zadbaną kobietą po czterdziestce, a Mikołaj atrakcyjnym adwokatem zafascynowanym okresem średniowiecza. Ich syn Kacper zajmuje się pisaniem.
Już pierwszego dnia Julia otrzymuje propozycję przeprowadzki do ich domu, lecz stanowczo odmawia. Podczas sprzątania otwiera starą szafę na poddaszu. Znajduje rząd zakurzonych czarnych sukienek z białymi mankietami.
W trakcie kolejnej wizyty w domu Borewskich Julia traci przytomność. Gdy otwiera oczy, czeka na nią koszmar. Będzie musiała podjąć nierówną walkę o sprawiedliwość. I życie.
Pierwsze dwie książki Sinickiej zrobiły na mnie wrażenie i obu wystawiłam pozytywną recenzję. Bardzo lubię thrillery, w których od samego początku czuć napięcie, czuć że coś jest nie tak, ale musimy poczekać chwilę na wyjaśnienie, skąd w nas te nieokreślone emocje.
"Służąca" także od początku wprowadza nas w mroczny klimat. Już w pierwszej scenie widzimy główną bohaterkę Julię na półprzytomną, ciągniętą po ziemi. Nie wiemy jednak nic więcej i tu zaczynamy fabułę od początku, by zrozumieć co doprowadziło Julię do tragicznego momentu, w którym się znalazła.
Główna bohaterka to rozgarnięta i przedsiębiorcza kobieta, która planuje założyć swoją firmę sprzątającą. Podjęła już ku temu nawet pierwsze kroki. Julia jest także bardzo spostrzegawcza, co może obrócić się w pewnym momencie przeciwko niej. Dziewczyna trafia do bardzo zaniedbanego domu małżeństwa. Okazuje się, że pomieszkuje tam także ich syn. Małżeństwo Marii i Mikołaja Borewskich od początku wydaje się podejrzane i główna bohaterka ma wobec nich złe przeczucia. Szybko okazuje się, że jej myśli ukierunkowane były w najgorszą stronę w możliwych.
"Mężczyzna w niebieskiej koszuli i czarnym, pasiastym krawacie przypomina mi trochę Mikołaja. Wytrawny mówca, który potrafi odpowiedzieć na każde, nawet najbardziej podchwytliwe pytanie. Spokój i poczucie humoru to jego mocne strony, prawdziwe atrybuty męskości. Właśnie tak odebrałam Mikołaja Borewskiego, gdy po raz pierwszy uścisnęłam mu dłoń."
Jestem pod wrażeniem tej książki. Autorka już od pierwszych stron wywołała we mnie napięcie i poczucie niepewności. Wciągając mnie coraz bardziej w historię Julii, ukazywała mi mrok kryjący się za drzwiami domu Borewskich. Chore zamiłowania do średniowiecza pana domu i dziwna uległość jego żony, wzbudzały mieszane odczucia. A kiedy okazało się, że za tą fasadą kryje się coś jeszcze gorszego - wtedy poczułam prawdziwy lęk związany z losami głównej bohaterki. Jak widać więc, sporo w tej książce emocji i napięć, dzięki czemu wciąga od początku do końca. Zakończenie także było dla mnie ogromnym szokiem. W życiu nie spodziewałabym się, że historia rozwiąże się w ten sposób. Miałam podczas czytania kilka podejrzeń, ale ostatecznie wszystkie poszły do kosza wspomnień.
"Spuszczam wzrok. Nie mam już sił niczego nikomu tłumaczyć. Pojmuję, że nie mogę stąd uciec. Choćbym chciała, jest na to za późno. Nieświadomie zapukałam do bram piekła, otworzył mi sam diabeł, z uśmiechem na twarzy wpuścił mnie do środka i teraz nie chce wypuścić."
Reasumując - serdecznie polecam najnowszy thriller Alicji Sinickiej "Służąca". Znajdziecie tu psychologiczne podejście do strachu, a także mylące fragmenty, które zbiją was z tropu i naprowadzą na złe tory. Możecie myśleć, że wiecie już kto w tej historii jest "tym złym", ale i tak prawda jest zupełnie inna. Dzięki temu całość prezentuje się bardzo zadowalająco i można z łatwością wejść w mroczny klimat książki.
Mam także dodatkową informację. Na stronie empik.pl możecie zakupić cały pakiet książek Sinickiej. "Stażystka", "Obserwatorka" i "Służąca" mogą trafić do was w jednym momencie. Myślę, że to fajna opcja, ponieważ każda z książek w fabule zawiera elementy spójne, dzięki czemu jeszcze bardziej zyskują na atrakcyjności.
Zapraszam także na mój profil książkowy na instagramie, gdzie także na bieżąco recenzuję książki.
Dziękuję ci za tę pozycję. Zainspirowałaś mnie. Przeczytam książkę.
OdpowiedzUsuń